niedziela, 8 kwietnia 2012

Krótki wstęp autorki



"Wspomnienia to raj z którego wygnać człowieka nie może nawet anioł mieczem ognistym".
Mam pamiętników 73 zeszytów 100-stronicowych, gdzie notowałam wspomnienia moje: przeżycia własne, spostrzeżenia, obserwacje i ciekawsze wydarzenia z przeżyć moich znajomych. Właśnie, z tych pamiętników czerpałam tematy do tej powieści. Wszystkie postacie są tu identyczne, dobrze mi znajome, każdy rozdział oparty na fakcie realnym. Pozmieniałam tylko nazwiska lub wcale nie wymieniam i nazwę paru okolic z któremi wiąże się życie opisywanych osób.

Mąż Bronisławy, Michał (?) Wołłowicz

Bronisława z matką Wandą i synkiem Zbigniewem
Bohater tej powieści ze swą komplikacją psychiczną, szeroką fantazją, niezwykłym sex-apilem i przeżyciami był jednym z najbardziej indywidualnych i ciekawych typów, jakich spotkałam w moim bujnym i wędrownym życiu. Interesował bardzo wszystkich w życiu realnym, więc spodziewam się, że i w powieści będzie zaciekawiał czytelników, a mianowicie czytelniczki.
Kilka fragmentów może trąci trochę pornografiją, musiałam te obrazki pisać bez osłonek, dla uwydatnienia finezji seksualnej tego mężczyzny-demona.
Chyba jeszcze i to doda zainteresowania czytelnikom, że treść mojej powieści  rozgrywa się na tle życia litewskiego. Nasi literaci tyle napisali i piszą o Ukrainie, Polesiu i Białorusi, a Litwa z czasokresu od pierwszej wojny do dnia dzisiejszego jest literaturze polskiej nie znana.
Ta kraina tak blisko sąsiadująca z nami i ze wspólną 500-letnią historią dziejów ojczystych, oraz posiadająca 200 000 Polaków powinna nasz naród interesować więcej niż dotychczas.

Bronisława Sakiel-Wołłowicz

 

B. Sakiel-Wołłowicz








Pogrzeb B Sakiel-Wołłowicz (1981 rok)







Pogrzeb B. Sakiel-Wołłowicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz